Czasy, gdy miłośnicy filmów Marvela mogli udać się do kina i zrozumieć wszystko, co ma miejsce w filmie minęły. Już od pewnego czasu filmy superbohaterskie z tego uniwersum nie wystarczają, by być na bieżąco. Konkretne fazy zaczęły być poszerzane o seriale. Co prawda w przeszłości pojawiały się seriale umieszczone w świecie Marvela, nie były to jednak produkcje niezbędne do zrozumienia linii fabularnej, a raczej historie poboczne, uznawane przez fanów za „ciekawostki”. Dziś to się zmieniło, dlatego przychodzę wam z pomocą. Jakie seriale trzeba obejrzeć, by móc spokojnie pójść do kina i cieszyć się nadchodzącą V i VI fazą?
Zmiany zachodzą, ale od IV fazy

Na wstępie należy zaznaczyć, że do końca fazy III, a więc do filmu Spider-man: Daleko od domu seriale nie pojawiają się. Wszystkie wydarzenia tych faz mają miejsce w filmach. Warto pamiętać jednak, że fazy nie układają się chronologicznie pod względem wydarzeń, ale chronologia jest ustalana datą premiery danego filmu. Takim sposobem pierwszym filmem I fazy jest Iron Man, a nie Kapitan Ameryka: Pierwsze starcie, którego akcja ma miejsce dużo wcześniej. Skoro to już jest jasne, przejdźmy do seriali.
IV fazę rozpoczyna serial, o którym wielu z was już mogło słyszeć, czyli WandaVision. Opowiada on historię dwóch kochanków, którzy pozornie żyją w idealnym świecie, w rzeczywistości zaś – w ułudzie. Jest to produkcja, bez obejrzenia której nie ma szans na zrozumienie wszystkich aluzji pojawiających się w Doktor Strange w multiwersum obłędu. Dlatego, jeśli chcecie być na bieżąco z uniwersum, obejdziecie się bez WandaVision.
Niekoniecznie ważne, ale w przyszłości może się to zmienić

Dalej pojawiają się kolejno takie produkcje jak Falcon i Zimowy Żołnierz, Loki, Hawkeye oraz Moon Knight. Nie są one konieczne do zrozumienia filmów, jednak być może w przyszłości będą, w odróżnieniu bowiem od wcześniejszych produkcji takich jak Agenci T.A.R.C.Z.Y czy Runaways, te tytuły zostały wyprodukowane już bezpośrednio przez Disney. Oznacza to, że być może w przyszłych filmach pojawią się do nich nawiązania. A na najbliższe lata zapowiedzianych jest wiele produkcji.
Najważniejszy z seriali na Disney+
Prawdopodobnie jednym z najważniejszych seriali IV fazy jest Ms. Marvel. Produkcja opowiada historię nastolatki, która jest zafascynowana superbohaterami, najbardziej Kapitan Marvel. Dziewczyna marzy, by być taka sama jak oni. Niespodziewanie okazuje się, że jej pragnienie się spełnia. Szybko jednak okazuje się, że posiadanie supermocy nie jest wcale takie fajne, jak jej się wydawało.
Ten z pozoru zwyczajny serial dla nastolatków produkcji Marvel Studios zawiera sceny, które mogą być jednymi z najbardziej kluczowych dla całej fazy. Wiele osób spodziewało się produkcji w stylu Runway, szybko jednak okazało się, że to coś całkowicie odmiennego.
Bez seriali ani rusz
Seriale stały się znaczącym elementem uniwersum i nie zapowiada się, by to się zmieniło. Na najbliższe lata Marvel Studios zapowiada kilka nowych tytułów, które już zdecydowanie będą zawierały wątki ważne dla całego uniwersum. Dlatego warto już teraz nadrobić serialowe zaległości i przygotować się na to, że tego typu produkcje staną się stałym elementem uniwersum Marvela.