To, że Disney+ nie powinno być kojarzone tylko i wyłącznie z kinem rodzinnym, już wiemy. Jednak od czasu premiery platformy w Polsce pojawia się wiele głosów, że ci, którzy nie siedzą w uniwersum Marvela lub tym powiązanym z Gwiezdnymi Wojnami, nie znajdą tam wielu pozycji dla siebie. Czy tak faktycznie jest?
Co oglądać na Disney+?
Wbrew pozorom, liczba seriali, które można oglądać na Disney+, jest ogromna. Oto kilkanaście propozycji: American Horror Stories, Lekomania, Lost, Glee, Simsonowie, Kości, Co robimy w ukryciu, Zbrodnie po sąsiedzku, Fosse/Verdon, Devs czy Prison Break.
Jak się domyślacie, to tylko kropla w morzu tego, co znalazło się na platformie, a oferta wciąż się poszerza. Część powyżej wspomnianych produkcji mogliście widzieć na Hulu, w HBO, na Foxie, wiele z nich pojawiło się również na Netflixie.
Coś do włączenia w tle – Jak poznałem Waszą matkę
Pamiętacie grupkę znajomych z Nowego Yorku, którzy każdą wolną chwilę spędzali w barze MacLaren’s? Jeden z bohaterów – Ted – przez 9 sezonów opowiadał, jak poznał swoją żonę, czyli matkę swoich dzieci, do których skierowana była historia. Jeśli jeszcze nie widzieliście tego sitcomu, który jest nieco słabszą, aczkolwiek równie dobrą do oglądania w tle rozrywką, zobaczcie całość na Disney+.
Na platformie znajdziecie również Jak poznałem Waszego ojca, ale ta produkcja akurat nie cieszy się wyjątkową popularnością. Wielu uważa ten serial za bardzo nieudany spinn-off.
Coś poważniejszego – Zepsuta krew
Zepsuta krew to opowieść o losach najmłodszej miliarderki na świecie – Elizabeth Holmes. Młoda dziewczyna rzuca prestiżowe studia, by założyć własną firmę i odnieść sukces tak jak inni właściciele wartych miliardy dolarów firm z Doliny Krzemowej.
Firma kobiety – Theranos – zajmowała się między innymi opracowywaniem metody bezbolesnego pobierania krwi (sama nie została lekarzem ze względu na silny lęk przed igłami) i szybko zaczęła zyskiwać na wartości. Jak to się stało, że kobieta straciła wszystko? W rolę główną wciela się Amanda Seyfried. Serial to zbierająca całkiem dobre oceny, oryginalna produkcja Hulu, więc niewiele osób miało dotąd okazję się z nią zapoznać.
Coś dla młodzieży – Twój Victor
Twój Victor to jeden z seriali adresowanych do młodzieży, który oglądać możemy na Disney +. Tytuł brzmi znajomo? Nic dziwnego. To serialowy spinn-off filmu Twój Simon, który premierę miał w 2018 i został dobrze przejęty przez polskich widzów. Film był natomiast adaptacją książki autorstwa Becky Albertalli pod tytułem Simon oraz inni homo sapiens.
Twój Victor to swego rodzaju kontynuacja filmu, chociaż nie występują tam bohaterowie, których mogliśmy widzieć na kinowym ekranie. Wyjątkiem jest Nick Robinson – aktor wcielający się w rolę tytułowego Simona. Nick pojawia się na ekranie jednak tylko na chwilę, poza tym momentem możemy usłyszeć jego głos. Nick ponownie przyjmuje rolę Simona Spiera, a jego zadaniem jest pomoc Victorowi w zaakceptowaniu swojej seksualności.